2 kwietnia około godz. 16 ratownicy ze stacji w Ustrzykach Górnych zostali poinformowani przez pracownika Schroniska pod Małą Rawką, że 25 letnia turystka zabłądziła w rejonie szczytów Halicz - Rozsypaniec. Po otrzymaniu informacji wyjeżdżają w rejon poszukiwań ratownicy z Ustrzyk Górnych i Cisnej. Około 19 do akcji zostali wezwani ratownicy z sekcji Sanok i Dukla. O trwających poszukiwaniach powiadomiono koordynatora Centrum Leczenia Hipotermii Głębokiej. Wspólnie z wojewódzkim koordynatorem ratownictwa medycznego opracowano potencjalny plan ewakuacji do ośrodka leczącego głęboką hipotermię. Poszukiwania zaginionej turystki przez noc prowadziło 30 ratowników. W dniu dzisiejszym do poszukiwań zadysponowano kolejnych 20 ratowników GOPR i funkcjonariuszy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej. Około godziny 13 jeden z patroli wraz z psem ratowniczym, odnalazł ciało 25 letniej turystki z Ustrzyk Dolnych w rejonie góry Kopa Bukowska .
Od 1 kwietnia w Bieszczadach panują trudne warunki do uprawiania turystyki, przez ostatnią noc w Bieszczadach spadło około 30-40 cm śniegu a porywy wiatru sięgały do 100km/h.